Jesteś tutaj

Serdeczne podziękowania od Danuty Cichoń.

Serdeczne podziękowania dla Tych ,którzy nominowali mnie do tytułu Perła Roku 2014 oraz Tym, którzy na mnie głosowali.
Wiem, że naprawdę poświęciliście dużo, aby tych głosów było jak najwięcej.

Nie zostałam Złotą Perłą ,ale WYGRAŁAM!!!!!

Nie liczą się dla mnie tytuły ani nagrody - wygrałam,bo ktoś docenił moją pracę.

Wierzcie mi, nie jest trudno zostać Perłą w tak fajnej wiosce jak Rozmierka (mimo pojedynczych głosów i opinii ,że u nas nic się nie robi).

Wieś to nie tylko dziurawe drogi, krzywe chodniki lub ich brak itp. (też mnie to martwi i denerwuje), to przede wszystkim ludzie.
Zaczynając prace w Radzie Sołeckiej często słyszałam -,,nikt ci nie przyjdzie'' , ,,dla kogo to robić'' i byłam przerażona. Okazało się ,że tak naprawdę jest inaczej.
Dzięki temu, że panowie z rady zajęli się sprawami finansowymi, remontowymi, buszowali i nadal buszują w gąszczu przepisów,
nakazów i zakazów, pukają do przeróżnych instytucji, ja mogę zając się tym co lubię i co sprawia mi radość .

W naszej wsi jest naprawdę dużo fajnych ludzi, zawsze chętnych do pomocy, tylko trzeba się do nich zwrócić słowem.
Nie zdarzyło mi się jeszcze, aby mi ktoś kategorycznie odmówił pomocy.
Moje pomysły, nawet te wypowiedziane po cichu, są realizowane z takim entuzjazmem, że czasami sama nie nadążam. I to jest fajne!

Nie możemy cały czas szukać tego co jest negatywne, musimy na siebie spojrzeć pozytywnie.
Wystarczy przejść latem przez wieś i zobaczyć te zadbane podwórka, ukwiecone ogródki i balkony,
wysprzątane przed posesjami (nie wiem czy zauważyliście, ale zamiatanie chodników w sobotę to już tradycja ,takie sąsiedzkie spotkania na roboczo i ba na wesoło).

Cieszę się, że idąc do sklepu, kościoła, na spacer itp, zawsze mam komu powiedzieć ,,dzień dobry'' ,nie muszę nikogo omijać wzrokiem,
mogę zagadać, zażartować, porozmawiać i na odwrót, to ktoś do mnie tak się zwraca.

Zostałam Perłą Roku, ale znam dużo pereł, które na co dzień zmagają się z trudnościami, łącząc pracę zawodową z obowiązkami w rodzinie, poświęcają czas na działania społeczne.
Znam perły, które walczą o każdy dzień życia dla swojego chorego członka rodziny i nieraz w tej walce są same.
Tych pereł jest naprawdę dużo i życzę każdej z nich dużo wytrwałości w zdrowiu, pogody ducha i aby Was zawsze doceniano i szanowano .

A na koniec takie motto ,które polecił mi kiedyś mój syn:

POMAGANIE INNYM SPRAWIA ,ŻE JESTEŚ SILNIEJSZA

Dziękuję!!!!!

Danuta Cichoń

kategoria: 
Rok: 

2012 C Romuald Kubik