Oj, chłopy, chłopy sami zobaczcie jak się wasze baby bawiły. Aż pozazdrościć. Ale jeden taki dzień im starczy, bo jak widać na zdjęciach co było dalej nie wiadomo.
Dnia 11 lutego 2012 roku w świetlicy wiejskiej w Rozmierce odbył się Babski Comber. Organizowany jest od kilku lat przez Danutę Cichoń ? obecnie przewodnicząca Rady Sołeckiej i członkini Odnowy Wsi Rozmierka, która nie szczędzi sił i wysiłku, żeby co roku Babski Comber był co roku wyjątkowy.
Do zabawiły się zgłosiły 34 baby, które przyszły przebrane w strój karnowałowy. Pomysłowość kobiet przeszła najśmielsze oczekiwanie. Wiele bab nie było można poznać. Stroje, strojami, ale humor jaki wszystkim towarzyszył i ochota do zabawy jest nie do opisania.
Na początku wszystkie uczestniczki Combru wzniosły toast za kobiety z Rozmierki i całego świata odśpiewując głośno ?STO LAT?, a potem była wyśmienita kolacja ? kluski, rolada i czerwona kapusta.
Następnym punktem imprezy była wspólna modlitwa: ?Panie, proszę Cię obdarz mnie mądrością, abym zrozumiała mojego męża. Daj mi cierpliwości, abym mogła wytrzymać Jego idiotyczne pomysły. Proszę Cię daj mi też miłości, abym mu mogła to wszystko wybaczyć. Tylko o siłę Cię nie proszę bo są momenty w których bym go zabiła?.
Potem wszystkie baby poszły w tany, a uwierzcie, że żadnej nie było trzeba namawiać do tańca jak też do udziału w konkursach.
Do rywalizacji w jednym z konkursów stanęły dwie drużyny: baby przed czterdziestką i baby po czterdziestce. Obie drużyny startowały w trudnych konkurencjach, a walki i pomysłowości jak przechytrzyć jury nie brakowało. Drużyny szły ?łeb w łeb? i zakończył się remisem. Przewodnicząca Jury Danuta Cichoń stwierdziła, że konkurs nie został rozstrzygnięty i będzie zakończony na Babskim Combrze w 2013 roku.
Zabawa w Rozmierce, bo jak mówią uczestniczki zawsze, gdzie bawią się same kobiety na takich imprezach ? są bardzo udane.
Chłopy, a jak kto woli Panowie, z wami zabawa też jest fajna, ale wtedy my baby musimy trzymać fason. Tracimy wtedy na to wszystko czas i kasa na kupno wystrzałowej kreacji, na fryzjera i kosmetyczkę. Wszystko po to, żeby się wam podobać. Jednak w przypadku Babskiego Combra wam chłopom zostaje kasa i wieczór wolny z kolegami, a nam babą się pozwala zrelaksować za cały miniony rok.
Organizatorami Babskiego Combra byli: Rada Sołecka i Odnowa Wsi Rozmierka.
Skąd taki zwyczaj?
Co to jest i skąd wziął się Babski Comber? Musimy się cofnąć kilka wieków wstecz.
Comber jako zwyczaj wywodzi się ze średniowiecza. Dawniej była to ludowa zabawa zapustna, zazwyczaj w tłusty czwartek. Zwyczaj ten trafił do Polski prawdopodobnie w okresie średniowiecza przez osadników niemieckich.
Nazwa tego zwyczaju według Aleksandra Brücknera wywodzi się z od niemieckiego słowa ?zampern?, a wedle Zygmunta Glogera od ?schampern? lub ?schempern? oznaczającego swawolenie w maskach na ulicach. Combrem nazywano zarówno wesołe, doroczne igraszki niewiast, jak i słomianą kukłę, albo też i drewnianą kłodę ? nieodłączny ich atrybut.
Ciekawostką jest że, ten Comber nie ma nic wspólnego z combrem - częścią tuszy wołowej, baraniej, jeleniej, sarniej czy zajęczej, odpowiadającej schabom wieprzowym, a także nic wspólnego z cząbrem, wonną rośliną przyprawową.
W tej tradycji odwieczne było przełamywanie tabu wynikającego z przeciwstawienia płci. Na co dzień kobiecie nie wolno było okazywać aktywności wobec mężczyzn, gdyż uchodziło to za zachowanie nieprzyzwoite.
Comber w Krakowie
Comber też jest nazwą staropolskiej zabawy zapustnej, połączonej z tańcami i ucztą, celebrowaną głównie przez niewiasty w ostatki, czyli końcowe dni karnawału. W Krakowie ten zwyczaj był ten znany od 1600 roku. Przekupki krakowskie słynęły z urządzania combrów w tłusty czwartek, które podchmielone, zachowywały się wyzywająco, zaczepiały przechodniów, ściągając z nich ubrania i nakrycia głów i umykając wśród gromkich śmiechów.
O krakowskim combrze wspomina, wśród opisu różnych zabaw zapustnych, Jędrzej Kitowicz w ?Opisie obyczajów za panowania Augusta III?: ?[..] przekupki sprawiały sobie ochotę, najęły muzykantów, naznosiły rozmaitego jadła i trunków i w środku rynku, na ulicy, choćby po największym błocie tańcowały, kogo tylko z mężczyzn mogły złapać, ciągnęły do tańca?.
Według krakowskiej legendy zapisanej przez Konstantego Majeranowskiego w 1820 roku, comber wywodzi się od nazwiska okrutnego wójta czy też burmistrza Krakowa. Miał on szczególnie dręczyć przekupki, targając je za włosy i przeklinając, nakładał też srogie grzywny, a nawet więził. Gdy w końcu umarł, a miało się to stać w czwartek przed Środą Popielcową, w całym mieście zapanowała powszechna radość. Śpiewano, pito i tańczono, powtarzając ?zdechł Comber? i odtąd taką zabawę powtarzano co roku. Także od tego czasu krakowski lud miał zamiast wyrazu targać używać słów ?combrzyć za głowę?, a tłusty czwartek nazywać ?combrem?.
Comber w Krakowie był urządzany aż do 1846 roku, kiedy to władze austriackie zabroniły jego obchodów.
Comber na Śląsku
Comber na Śląsku był znany już średniowieczu. Został przeniesiony przez osadników z Marchii Brandenburskiej. W różnych regionach Polski, Niemiec, Austrii był inaczej nazywany i czasem różnił się w obchodach.
Na Śląsku na przykład młode mężatki, które stanęły na ślubnym kobiercu w czasie mijającego karnawału musiały się ?wkupić do bab?. Starsze kobiety przebrane w męskie odzienie, młode mężatki wiozły do szynku na taczkach ustrojonymi sosnowymi gałązkami. Czasem wożono je na czymkolwiek, co dało się ciągnąć lub pchać ? na łopacie, miotle itp. Wyglądało to niczym czarownice na sabat, co nazywano jazdą czarownic. W szynku młode mężatki musiały postawić wódkę i piwo starszym kobietą. Innym elementem zabaw był ?taniec urodzaju? z podtekstami magicznymi. Starsze kobiety tak ochoczo podskakiwały wysoko podczas zabawy, jak powinno wyrosnąć konopie lub len. Czasem kobiety przebierały się w różne maski i stroje, które zdejmowały po północy. Zabawa była połączona z konkursem na najbardziej ciekawy i pomysłowy strój. Comber także był też doroczną zabawą ostatkową kucharek.
Comber współcześnie
Współcześnie babskim combrem nazywa się spotkanie organizowane wyłącznie w kobiecym gronie. Wśród górników babski comber jest odpowiednikiem męskiej karczmy piwnej, która odbywa się w okolicach Barbórki. W Polsce Babski Comber odbywa się głównie w miejscowościach na południu kraju.
Tradycja combrów babskich na szczęście odżywa, nie tylko na Śląsku, ale też innych regionach kraju. Są organizowane w mniejszym lub większym gronie. Kobiety przebierają się w stroje karnowałowe. Zabawy odbywają się w domach kultury, świetlicach, restauracjach itp. Przy takiej okazji w menu powinny być potrawy raczej nieskomplikowane i proste: kanapki, koreczki, śledziki, grzybki i inne smakowite zakąski, ale też danie ciepłe, może grochówka z wkładką z kiełbasy albo żeberka czy kurczaki. Czasem z organizatorek proponują jakieś wyszukane dania: barani comber albo smakowitą wieprzowinę z aromatycznym cząbrem. Na stole koniecznie musi być coś poprawiającego humor i nastrój ? słodka babska gorzałka.
Opracował: Piotr Smykała
2012 C Romuald Kubik