W poniedziałek 29 lutego 2016 r. Teresa Kierstein obchodziła 100 lat, lecz urodziny miała dopiero 25 razy.
To z powodu daty urodzin, które przypadają co cztery lata. Jednak wielu ludzi za tą datą nie przepadają.
To wyjątkowe urodziny, bo zdarzają się dość rzadko.
Jak dożyć setki, to jest pytanie. Nie ma jakieś cudownej recepty.
Jubilatka mówi, że nie wolno się bać pracy i dużo robić, na ile siły pozwalają, w ciągu dnia wyznaczyć sobie czas na posiłki i modlitwę, poczytać NTO i Strzelca Opolskiego, a jak przyjdzie wieczór to wypić sobie sznapsa.
Jubileuszowe setne urodziny rozpoczęły się w niedzielę 28 lutego w kościele parafialnym w Rozmierzy.
Uroczystą mszę św. w intencji Jubilatki odprawił ks. dziekan Andrzej Kowolik z ks. dr Andrzejem Demitrowem z Opola.
Po mszy św. wszyscy udali się do Restauracji ?Na Szlaku? w Leśnicy.
W dniu 29 lutego w Kadłubcu, gdzie mieszka Teresa Kierstein, proboszcz parafii Wysoka, ks. Jan Sacher odprawił nabożeństwo w intencji Jubilatki.
Potem rodzina, krewni, znajomi i mieszkańcy Kadłubca i wielu przybyłych gości z kraju i zagranicy złożyli urodzinowe życzenia.
Od wnuków i prawnuków otrzymała przepiękne laurki urodzinowe. Życzenia urodzinowe na piśmie złożyli m. in. biskup opolski Andrzeja Czaja, Starosta Strzelecki Józef Swaczyna, Wicestarosta Strzelecki Janusz Żyłka, Członek Zarządu Powiatu Waldemar Gaida, Przewodniczący Rady Powiatu Stanisław Krawiec, Burmistrz Leśnicy Łukasz Jastrzembski, Burmistrz Strzelec Opolskich Tadeusz Goc, Prezes Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego Jacek Dubiński i Prezes Rady Ministrów Beata Szydło.
Teresa Kierstein nie spodziewała się aż wielkiego zainteresowania jej urodzinami.
Znalazła się na łamach gazet oraz w programach telewizyjnych i radiowych.
Teresa Kierstein z d. Gawlik pochodzi z Rozmierzy. Urodziła się 29 lutego 1916 r. w czasie I wojny światowej (1914-1918) jako jedne z dziewięciorga rodzeństwa.
W kościele parafialnym w Rozmierzy została ochrzczona, przyjęła I komunię świętą i sakrament bierzmowania oraz miała ślub z Wiktorem Kiersteinem (1909-1991).
Od ślubu razem z mężem gospodarzyli na swoim w Rozmierzy. Małżeństwo miało jednego syna i dwie córki. Sama doczekała się 5 wnuków i 7 prawnuków.
Teresa Kierstein osobiście znam od wielu lat. Zawsze rozmowna na wszelkie tematy, uśmiechnięta, radosna i życzliwa. Każdego wieczoru modli się z różańcem w ręku.
Od najmłodszych lat należy do Róży Różańcowej. Jest typową śląską kobietą, która do dziś ubiera się w tradycyjne strój śląski i mówi w gwarze śląskiej.
Życzymy wszystkiego najlepszego, zdrowia i wiele radości.
Opracował: Piotr Smykała
2012 C Romuald Kubik