ks. Franz Kurtz - proboszcz parafii w latach 1938-1960

Urodził się 1 października 1903 roku w Brynicy (Brinnitz) w powiecie Opolskim(Oppeln).
Po zakończeniu gimnazjum w Gliwicach (Gleiwitz) rozpoczął studia na wydziale filozoficzno-teologiczne w Wrocławiu(Breslau).
Święcenia przyjął 27 stycznia 1929 r. w Wrocławiu(Breslau),
a mszę prymicyjną odprawił 29 stycznia 1929 r. w Brynicy (Brynnitz), gdzie rozdawał obrazki prymicyjne napisane w języku polskim i niemieckim.
Swoje pierwsze stanowisko kapłańskie objął w roku 1929 w Rampfenbergu na Łużycach.
W latach 1929 ? 1935 był wikarym w parafii pw. św. Barbary w Bytomiu, potem w latach w 1935 ? 1938 pracował w parafii pw. Wszystkich Świętych w Gliwicach (Gleiwitz).
Do parafii pw. św. Michała Archanioła przybył 4 października 1938 r.
W czasie jego posługi kapłańskiej w naszej parafii wyremontowano kościół parafialny, założono między innymi ogrzewanie i wykonano szopkę-stajenkę bożenarodzeniową.
Kosztem leżących, wokół kościoła mokradeł, poszerzono również plac kościelny, co znacząco wpłynęło na upiększenie wioski.
Od 1954 r. był dziekanem strzeleckim. W 1957 r. poświęcił nowe dzwony kościelne.
Z jego inicjatywy w roku 1959 przebudowano i rozbudowano kościół filialny w Suchej.
Stowarzyszenie Młodzieńców i Kongregacji Mariańskiej cieszyły się jego szczególną opieką.
Ksiądz Kurtz, wraz z siostrą Elżbietą i gospodynią Teresą Bienias pochodząca z Suchego Boru, wyemigrował w roku 1960 do Niemiec Zachodnich.
Znalazł się w Pfaffenrot w Szwabii w parafii pw. św. Josefa, gdzie został proboszczem.
Pisał do Brynicy, że objął posługę w nowym białym kościele, a dookoła rosną pięknie kwitnące czerwone róże.
Były proboszcz był bardzo emocjonalnie związany z rodzinnym Śląskiem i zawsze pomagał ludziom, którzy zdecydowali się na emigrację do Niemiec.
Był bardzo życzliwy i gościnny.
Odszedł do wieczności 30 lipca 1966 r. w wieku 62 lat.
O okolicznościach jego śmierci krążą dwie opowieści.
Jedna mówi, że podczas oglądania w telewizji Peregrynacji kopii obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej po parafiach, ogarnął go tak wielki smutek i żal, że nie wytrzymało jego serce. Druga głosi, że zmarł na zawał serca oglądając, przegrany przez Niemców 4 ? 2 w dramatycznym meczu finałowym z Anglikami w finale mistrzostw świata w piłce nożnej.

Opracował: Piotr Smykała

Bibliografia:
Smykała P., Rozmierz 1256 ? 2006, Strzelce Opolskie 2006
Smykała P., Szymiszów wieś i kościół 1607 ? 2007, Opole 2007
Smykała P., Grodzisko dzieje wsi i kościoła 1429 ? 2009, Opole 2009
Smykała P., Rozmierz ? Śląska wieś bez granic, folder w trzech językach, 2011