Jesteś tutaj

Kościół parafialny w Rozmierzy

Boże Ciało w Rozmierzy. Rok 2005

Kościół w Rozmierzy powstał prawdopodobnie w XIII-XIV wieku. Pierwotnie zbudowany z drewna mógł stać w innym miejscu. Późniejszy, z kamienia wapiennego i polnego, stał być może w miejscu gdzie stoi dzisiejszy kościół zbudowany w XV w., powiększony w wieku XVIII, a pod koniec XIX wieku ponownie rozbudowany.
W czasach średniowiecznych Rozmierz należała do diecezji wrocławskiej w archidiakonacie opolskiej i archiprezbiteriacie czyli dekanacie strzeleckim. Czy Rozmierz początkowo należała do kościoła w Suchej nie wiadomo, być może tak, bo właściciel wioski mógł obsadzać funkcję proboszcza według swojego uznania. Proboszcz w Suchej jest wymieniony już w roku 1312, a w Rozmierzy dopiero w roku 1365. Z dokumentów wiemy o sporze jaki miał miejsce w Suchej między proboszczem Tilkiem, a Peregrynem i jego synami w 1356 r. Peregryn spór wygrał udowadniając, że ma dziedziczne prawo kolatury. Nie jest wykluczone, że Tilko musiał opuścić kościół w Suchej i przeniósł się do kościoła w Rozmierzy.

Od XIII w. kościół zaczął pobierać dziesięcinę bezpośrednio od wiernych. Inną formą daniny na rzecz kościoła było świętopietrze płacone papiestwu już około roku 990. Poczatkowo była to danina książęca, póżniej papiescy kolektorzy zaczęli pobierać ją bezpośrednio od wiernych. Według rachunku za świętopietrze z roku 1447 parafia Lozmiria musiała płacić kolektorom 5 scoti (szkojec).
Zaludnienie w parafii wynosiło wtedy 330 osób mieszkających na obszarze 62 km2, co dawało 5 osób na 1 km2.
Parafia czerpała dochody na rzecz swojego kościoła także od innych miejscowości. W roku 1527 książe opolski Jan II Dobry podarował kawałek ziemi ornej we wsi Mechnice (Muchenitz) koło Opola (Oppeln). Dnia 12 sierpnia 1720 r. czynsz dzierżawny wynosił 2 talary i 8 srebrnych groszy, ale w roku 1836 wioska Mechnice (Muchenitz) odmówiła tej zapłaty. Skarga proboszcza Schindlera z Rozmierzy (Gross Rosmierz), jaką złożył do rządu pruskiego została odrzucona w roku 1844 i tym samym kościół stracił dobre dochody z tej miejscowości.

W roku 1510 kościół był rozbudowany lub poważnie remontowany, prawdopodobnie także w roku 1603 r., ponieważ w szczycie prezbiterium znajdowała się właśnie taka data.

Po wojnie trzydziestoletniej wiele się na Śląsku zmieniło. Zmiejszyła się liczba ludności, wiele osób zginęło, zmarło lub opuściło swoje siedziby. Doprowadziło to do połączenia wielu kościołów w większe parafie. Stało się tak również z parafią w Rozmierzy. Do parafii włączono wioski: Sucha, Suchodaniec, Szymiszów, Grodzisko, Kadłub, Osiek, Jędrynie, Rozmierka i Rozmierz.

W roku 1679 i 1687 parafia Rozmierz (Gross Rosmierz) miała wizytacje, z których zachowały się protokoły. To z nich dowiadujemy się o stanie i wyglądzie kościoła parafialnego w Rozmierzy:

Protokół powizytacyjny z 1679 r. Parafialny kościół we wsi Magno ? Rosmiers (Wielka Rozmierz), jest murowany, dobrym dachem okryty, mający sufit deskami pokryty. Konsekrowany ku czci Najświętszej Marii Panny Wniebowziętej, którego rocznicę konsekracji obchodzi się w pierwszą niedzielę po święcie św. Michała bardzo uroczyście. Zakrystia połączona jest z kościołem, murowana i zasklepiona. Do kościoła wchodzi się przez dwie bramy (drzwi), posadzka wyłożona jest kamieniami, i wydaje się być wszędzie czysta. Wieża ? dzwonnica jest murowana, wniej trzy dzwony. Ołtarz wielki (główny) jest murowany konsekrowany, starannie obrusami nakryty, mający budowę rzeźbioną, pobożną i pozłacany. Są też dwa mniejsze ołtarze, jeden na południowej, drugi na północnej stronie, obydwa staranne okryte i ozdobione. Tabernakulum rzeżbione, posrebrzane i złocone, w którym cyborium srebrene wewnątrz jest pozłacane, zamykane Przenajświętrzym Sakramentem trzymając się całości, w ołtarzu większym jest umieszczone. Chrzcielnica ma środek wyżłobiony, gdzie włożona jest misa cynkowa z wodą poświęconą. Olej święty był schowany w tabernakulum, skąd kazałem go wyjąć. Inwentarz (wyposażenie): kielich srebrny cały pozłacany z pateną, pozłacany pacyfikał z relikwiami świętymi, jego podstawa jest mosiężna, cztery ornaty kosztownie haftowane, osiem humerałów, sześć obrusów, dwie alby, trzy korporaty, dwie bursy, trzy welony, sześć puryfikaterów, jedna komża. Monstrancja posrebrzana dla kościoła filialnego w Grodzisku (Grodisko), druga mosiężna, dwa świeczniki miedziane, dwa cynowe, cztery drewniane, mszał rzymski, rytuał, dwie antypedie, cztery chorągwie (sztandary), trzy dzwonki, kociołek na wodę święconą. Opiekunowie kościoła są Simon Dzierzawa i Georg ? sołtys, obaj są katolikami, przedstawili księgi kościoła, i że kościół nie ma innych dochodów, prócz ofiar, które do woreczków są zbierane, a potem na potrzeby kościoła wydawane, żadnych innych pieniędzy nie znalazłem. Czcigodny proboszcz Matthaeus Aloysius Skupien urodzony w mieście Ujazd (Ujasdae), 55 lat, wyświęcony na kapłana w 1649 roku w Święto Narodzenia Pańskiego, i przez króla Polski i księcia Opolskiego do parafii tej i wiosek Sucha (Sucho), Grodzisko (Grodisko) dnia 26 września 1658 roku został ustanowiony i wprowadzony. W Krakowie ukończył studia i zdobył stopień magistra, człowiek uczony, dobry mówca, który także wydał książkę ?Lucerna pedibus viatorum?. Władał biegle językiem łacińskim i polskim. O zwyczajach i życiu dobrze mówiono. Niczego nie gromadził, poza drobnostkami na życie. Na dochód proboszcza składało się: jeden kawałek ziemi z przeznaczeniem dla proboszcza. We wsi Sucha (Sucho) też kawałek ziemi. W wiosce Rozmierz łąka i staw rybny, z tej samej wsi z siedmiu wolnych kawałków, przeznacza się dla niego dziesięć miar ziareń, mianowicie ? pszczenicy, jęczmienia, żyta, owsa. Od innych rolników z Rozmierzy, których jest 24, otrzymuje od każdego miarę pszczenicy i miarę owsa. Od innych domowników nieco pieniędzy. We wsi Rozmierka (Rozmirka) jest 12 rolników, każdy z nich daje jeden korzec owoców i zboża. We wsi Jędrynie (Gendrin) jest sześć rolników, każdy zobowiązany jest dać jedną miarę owsa. Od wsi Sucha(Sucho) otrzymuje dziesięć miar wszelkiego ziarna i siana, także z posiadłości pańskiej (Folwark), lecz dziedzic Suchej (Suchencis) sam ofiaruje czternaście miar pszczenicy, także i owsa. Od wsi Grodzisko(Grodisko) dwa kilometry oddalonej, poszczególni rolnicy dają każdy po srebrniaku. Także z łąk dostarcza się proboszczowi corocznie siano. Dom parafialny proboszcza jest drewniany, w nim dwa paleniska, posiada dwie stodoły i chlew, dwa ogrody położone w kierunku południowym. Zarządca Adam Siaczik ma daninę roczną i mieszka we wsi Daniec (Suchodaniec)?.

Protokół powizytacyjny z przełomu lat 1687/88 ? ?Proboszcz wsi Maiori Rosmiers (Wielka Rozmierz), jest kościół parafialny pod wezwaniem św. Michała Archanioła, murowany cały z kamienia i cały widoczny. Dzwonnica połączona z kościołem, cała drewniana, wewnątrz trzy dzwony. Na kościele nie żadnej wieży. Kościół wewnątrz tylnej części nawy jest sklepiony, nawa zasklepiona drewniana, posadzka w tyle wyłożona kamieniami, w nawie drewniana. Zakrystia murowana zasklepiona, wystarczająca jasna, posadzka z desek nieco zbutwiała, ponieważ jest ułożona nieco w ziemi. Ambona umieszczona z boku ewangelii, starożytną sztuką ozdobiona, okryta antepedium (obrus), jej góra jest ozdobiona, wyrzeżbiona, częściowo złocona. Trzy ołtarze niekonsekrowane, starannie wymurowane, bez kamienia węgielnego. Ołtarz główny ozdobny poświęcony Najświętszej Dziewicy Wniebowziętej. Dwa pozostałe częściowo mało ozdobne. Ten który jest po stronie ewangielii wydaje się być poświecony św. Barbarze dziewicy i meczęnnicy, której podobizna nie jest w środku umieszczona, i jest oddzielony na podobieństwo kaplicy kratami drewnianymi. Chrzcielnica stara, drewniana w środku, w kierunku głównej bramy (drzwi) umieszczona, wewnątrz pod kluczem w misie cynkowej czysta woda chrzelna. Oleje święte przechowuje się w zakrystii, powinny być przechowywane w murze kościelnym lub w podstawie ołtarza głównego. W dwóch kościołach filialnych nie ma naczyń z olejami świętymi, są chrzelnice, a oleje święte przynosi się z koscioła macierzystego. Najświętsze przechowuje się w lunatorium (pixides) srebrnym, które włożone jest do kustadii pozłoconej w tabernakulum głównego ołtarza pod kluczem. Przed nim wisi lampkatoria (lampa wieczna) która pali się tylko w wielkie święta. Nie ma formalnego konfesjonału, na tronie(podwyższone krzesło) słucha się spowiedzi. Odpust obchodzi się w święto św. Michała i w święto Najświętszej Dziewicy, kiermasz w pierwszą niedzielę po święcie św. Michała. Nie ma odpustów. Cmentarz ogrodzony murem z kamienia, zadaszony gontem, przy murze rosną wielkie dęby, krzyz cmentarny stoi poza cmentarzem przy bramie obok kostnicy. Dach kościoła, dzwonicy i kostnicy jest w dobrym stanie. O konsekracji kościoła nic nie wiadomo. Do kościoła należą wioski; Wielka i Mała Rozmierz (Maiar i et Minor Rosmiers), Jędrynie (Gondrenie), Osiek (Oschiek), parafianie wszscy są katolikami razem cesarskim majestatem, panem posiadłości jest hrabia Colonna. Dochodów ten kościół nie żadnych, prócz tacy i jałmużny jako pokuta. Godziny nabożeństw w lecie o godzinie 8,00, w zimie o 9,00, kazanie jest w środku mszy świętej śpiewanej. W wielkanoc jest zwykle 300 spowiedzi. Naukę katechizmu odbywa się po kazaniu od wielkanocy do święta św. Michała, do chrztu dopuszcza się trzech świadków. Są księgi chrztu, małżeństw i pogrzebów, do których sam proboszcz wpisuje. Akuszerki są przeszkolone, ale nie prawnie zatrudnione, jednak pouczone co do formy chrztu. Dla nie ochrztonych i poronionych jest w każdym kościele wyznaczone miejsce przy krzyżu. Nowa Księga (rytuał) znajduje się tylko w kościele parafialnym, Najświętsze jest niesione do chorych w bursie. Sprzęt liturgiczny w kościele parafialnym w Rozmierzy według danych wyszczególnionych przez proboszcza: jeden kielich i patena srebrna, kustodia srebrne do Najświętszego, tabernakulum drewniane pozłacane, jedna para świeczników mosiężnych, forma do hostii. Trzeba zaznaczyć, że w tym kościele parafialnym i dwóch filialnych wiele wartościowych rzeczy wśród sprzętu kościelnego się znajduje, lecz z czystej niedbałości i wygodnictwa zaniedbał spisać je w swoim wykazie, nie ma przeszkody, by do najbliższej wizytacji Archidiakona w czasie odpowiednim całaściowo i pojedynczo to uczyniono. Wiele innych rzeczy na w skutek samej niedbałości, które w podobnie znanych sobie warunków mają być uzupełnione, co w trosce o dobro urzędu nakazuję?.

Z protokołu wizytacyjnego z 12 sierpnia 1720 r. dowiadujemy się o liczbie parafian, których było wówczas 1635 katolików i 6 innego wyznania, a z protokołu z roku 1724, podpisanego przez ojca Petrusa Seraphina z klasztoru cysterskiego z Jemielnicy (Himmelwitz), o dochodach proboszcza. Katechizm nauczany był w kościele w każdą niedzielę, a w soboty proboszcz nauczał w szkole. Dla małżeństwa ważne były trzy zapowiedzi. Nie było par żyjących w rozłące czyli po rozwodzie lub w separacji. Kartki wielkanocne rozdawane były zaraz po spowiedzi. Podczas procesji Bożego Ciała, pod baldachimem w monstrancji, niesiony był Przenajświętrzy Sakrament, a proboszcz odziany był w ornat i czerwoną chustę do błogosławieństwa. W Wielkim tygodniu stawiano grób święty oraz wystawiano Przenajświetrzy Sakrament.

W XVIII w. kościół został powiększony przez dobudowanie bocznych kaplic: w roku 1760 północnej, a w roku 1768 południowej.

Pod koniec XIX w. parafię odwiedził książe biskup wrocławski Georg Kopp, który w dniu 21 maja 1894 r. udzielił parafianom sakramentu bierzmowania.
W raportach powizytacyjnych podkreślano, że kościół w Rozmierzy jest za mały na potrzeby tak wielkiej parafii. Dopiero w 1896 r. rozbudowano świątynię poprzez rozebranie starego prezbiterium, przesunięcie nawy głównej o 5 metrów i dobudowanie nowego prezbiterium. Rozebrano starą drewnianą dzwonnicę, a dzwony zawieszono na wieży stojącej od strony zachodniej. Została rozbudowana także zakrystia, a nad nią założono oratoriun.
Kościół stał na wilgotnym terenie, w nim również panowała wilgość. Podniesiono więc podłogę o 30 cm. i wyłożono kolorywymi płytkami, które zostały zastąpione płytkami ceramicznymi w roku 2000.
Zbudowano także nowy ołtarz główny, a oba boczne odświeżono nową farbą. Na wieży kościelnej zamontowano dwumetrowy krzyż wykonany w warsztacie ślusarstwa budowlanego i artystycznego Wilhelma Retta z Strzelec Wielkich (Gross Strehlitz).
Całkowity koszt rozbudowy wyniósł 17 778 marek, z czego rejencja pokryła 8 112 marek, gmina kościelna 6 666 marek, a proboszcz Gawenda na budowę oddał dobrowolną ofiarę w wysokości 3 000 marek. Siostra proboszcza Otilie Gawenda, która mieszkała w Rozmierzy (Rosmierz) podarowała kościołowi w roku 1899 monstrancję z Pixis o wartości 4 500 tyś. marek. Po rozbudowie długość nawy kościelnej wynosiła 19 m., szerokość 8 m., a wysokość do sufitu 7 m.

W roku 1903 w kościele zamontowano w organach nowe piszczałki wykonane przez firmę Schlag und Sohne z Świdnicy (Schweidnitz). Niestety w czasie I wojny światowej musiano piszczałki oddać na przetop do produkcji uzbrojenia.

W 1930 r. w kościele przeprowadzono nowe prace remontowe, wzmocniono wspornik krokwi tzw. Cesarski Tron, a gałkę i krzyż na wieży odnowiono. W starej gałce dokumentów nie znaleziono, a do nowej włożono aktualny opis parafii, szkoły i sołectwa, włożono też kilka monet. Zamontowano nowy piorunochron. Stary pochodzący z 1863 r. wykonany był przez firmę Rischer z Otmuchowa(Ottmachau). Prace remontowe zostały w większości wykonane przez rzemieślników z Strzelec Wielkich (Gross Strehlitz).

O wieku kościoła i parafii świadczyły kościelne dzwony. Niestety w 1942 r. zostały skonfiskowane na potrzeby wojska przez władze faszystowskie. Skonfiskowane dzwony do końca XIX w. zawieszone były na drewnianej wieży stojacej obok murów kościoła od strony północnej.

Duży dzwon miał napis O REX GLORIAE VEDU PACE JOHANNES, MATHEUS, MARKUS, LUCAS, a. d. MCCCCC2 czyli ?O Królu chwały przyjdź z twoim pokojem Jan, Mateusz, Marek, Łukasz w roku pańskim 1502. Prawdopodobnie wykonany był w Jägerndorf (dzisiaj Krnov) w Czechach.

Średni dzwon miał napis ?Słowo Boże Pozostanie Wieczne, Adam Schaub 1612.

Na małym dzwonie napis był trudny do odczytania, a brzmiał prawdopodobnie w tłumaczeniu O Pomocy Bożej Marii i Jedynym Bogu.

W okresie II wojny światowej i do roku 1957 kościół parafialny posiadał zastępczy dzwon z Suchej, który ze względu na swą wartość historyczną nie został zabrany na przetop. W Rozmierzy dzwonił jeden z dwóch dzwonów z Suchej z roku 1396, mający średnicę 82 cm i napis: ?O REX GLORIE VENI CUM PACE. A. D. M. CCCLXXXXVI? albo pochodzący z okresu późnego średniowiecza mniejszy z napisem O REX GLORIE COM PACE. AVE MARIA.
Dwa dzwony z Rozmierzy się zachowały (nie zostały przetopione) i są umieszczone w dwóch dzwonnicach kościołach w Niemczech. Dzwon z 1612 r. z Rozmierzy znajduje się w Mittelhof w kościele Świętej Marii koło Kassel. Drugi dzwon jest w klasztorze w Plankstetten (klasztor benedyktynów) na Bawarii.

Dzwony były w tym czasie zawieszane w duchu pokojowym. Dzwony miały inskrypcje pokojowe, swym dźwiękiem wzywały bowiem wiernych na modlitwę właśnie w intencji pokoju, oddalały także zagrożenie. Dziś dzwony mają inne zastosowanie. Przede wszystkim służą do wzywania na nabożeństwa, oznajmiają Anioł Pański, wielkie wydarzenia w kościelne oraz oznajmiają zgon wiernych z parafii.

W 1965 r. w czasie pracy duszpasterskiej księdza Budnioka wnętrze świątyni zostało gruntownie odnowione. Wymalowano ołtarz główny wraz z ołtarzami bocznymi. Odnowiono na suficie malowidła przedstawiające tajemnice różańca świętego wykonane w roku 1901 przez Maciejowica z Leśnicy (Leschnitz). Remont został wykonany przez firmę z Katowic, ale w pracach pomagali również parafianie, min. malarz z Rozmierki Jerzy Piechota, który jeszcze kilka razy odnawiał potem ołtarze. Upiększono przy tej okazji plac kościelny wykładając go płytkami betonowymi.

W dniu 25 marca 1966 r. w kościele zagościł obraz Matki Boskiej Częstochowskiej, do którego wierni, po raz pierwszy wierni parafii, mogli się modlić i prosić o łaski dla siebie oraz rodziny. Uroczystość zbiegła się z obchodami z 1000-lecia chrztu Polski przyjętego przez księcia Mieszka I i jego żonę Dąbrówkę w roku 966. Pomimo trudnych czasów komunistycznych, uroczystości perygracji obrazu wierni obchodzili bardzo uroczyście ukazując swoją wiarę chrześcijańską. Po trzydziestu latach odbyła się druga perygracji obrazu, już w Polsce wolnej i demokratycznej, w dniach 29-30 kwietnia 1996r. Na odwiedziny obrazu wierni przystroili kościół oraz całą wioskę.

Mimo wielu remontów świątyni, wiele do życzenia pozostawiał dach kościoła pokryty łupkiem. Pod koniec lat 70-tych XX w. widoczne były ubytki i pęknięcia, przez które w czasie deszczu lała się woda do wewnątrz świątyni. Podjęto starania o zdobycie odpowiednich funduszy i zezwoleń koniecznych do przeprowadzenia dużego remontu. Powołano radę parafialną w składzie: Alfred Mrohs, Stefan Witoń, Antoni Mrohs, Józef Zimon, Józef Foik, która miała wszystkim się zająć, co w czasach Polski Ludowej nie było sprawą prostą. Pomocną dłoń podał ksiądz prałat Stefan Baldy z katedry opolskiej, który nie wiadomo w jaki sposób uzyskał pozwolenie na remont dachu. Koszty były ogromne i spadły generalnie na mieszkańców Rozmierzy. W tym samym czasie bowiem zaczęto budowę kościoła w Rozmierce (1981 r.) i później kaplicy w Jędryniach (1984 r.). Po zgromadzeniu potrzebnych materiałów proboszcz Emanuel Kostka nagle w 1985 r. wyjechał do Niemiec Zachodnich i nie powrócił.

Rozmierz zawdzięcza duszpasterzowi Emanuelowi Kostce oazowe rekolekcje, które odbywały się w latach 1985-1992. Potem kontynuował je ks. Andrzej Kowolik.
Rekolekcje prowadził ks. Józef Szklorz z Knurowa, który obecnie jest proboszczem w parafii pw. Bł. Karoliny w Tychach. W rekolekcjach brały udział dzieci i młodzież szkolna z Knurowa oraz Tych. Na jednym turnusie bywało nawet 100 osób, które dzięki życzliwości parafian miały gdzie nocować i co zjeść. Łącznie przez te lata z rekolekcji oazowych skorzystało prawie 750 młodych ludzi z Knurowa oraz około 1250 z Tych. Efektem rekolekcyjnych przeżyć jest fakt, iż kilkoro spośród uczestników obrało potem drogę służby kapłańskiej.

We wrześniu 1985 r. parafię objął ksiądz Andrzej Kowolik i od razu rozpoczęto przygotowania do remontu dachu. Mieszkańcy wykonali niezbędne elementy więźby dachowej, a ułożeniem blachy miedzianej zajęła się firma dekarska Bułki z Głuchołaz.

W latach 1991-1992 na placu kościelnym od strony zachodniej wybudowano grotę ku czci Matki Boskiej Lurdzkiej wraz z kaplicą pogrzebową i chłodnią. Obiekt wybudowano dzięki pomocy parafian, a głównym kierownikiem robót był Józef Foik (1933-2011).

W roku 1996 świątynia została odnowiona, z zewnątrz nałożono nowy tynk. W rok później kościół wymalowano gruntownie, odnowiono malowidła na suficie, drogę krzyżową, dokonano mycia i konserwacji. Prace w czasie remontu wykonywali, pod kierunkiem malarza Bernarda Długosza i oczywiście parafianie.

W roku 2001 mieszkańcy wyremontowali mur okalający kościół, skuto stary tynk i okazało się, że mur zbudowany jest z solidnego i ładnego kamienia. Postanowiono go w całości naturalnym z tym, że od góry obłożono cegłą klinkierową.

Jak już wyżej wspomniano po II wojnie światowej w 1957 roku kościół otrzymał trzy nowe dzwony stalowe odlane w Hucie Małapanew w Ozimku:
? duży dzwon o wadze 900 kg miał napisy; ?AVE MARIA, ROZMIERZ, HM, 1957?.
? średni dzwon o wadze 600 kg miał napisy; ?ST. MICHAEL, ROZMIERZ, 1957, HM?.
? mały dzwon o wadze 350 kg miał inskrypcję; ST. JOSEPH, ROZMIERZ, 1957, HM?.
Zdecydowano się na nowe dzwony, choć nie były stare. Jednak jeden był już pęknięty, a inne nie w najlepszym stanie. W 2008 r. zakupiono i poświęcono trzy nowe dzwony. Było to bardzo ważne wydarzenie w parafii. Dnia 7 września 2008 r. odbyła się uroczysta msza św. z poświęceniem trzech nowych dzwonów.
Arcybiskup opolski Alfons Nossol w trakcie mszy św. poświęcił dzwony i powiedział ? ?To dzisiejsze święto jest szczególne. W Rozmierzy zabiją nowe dzwony, nowe serce. Bicie tego serca będzie odczuwalne nie tylko tutaj, na miejscu, ale również w dalekim Teksasie. Poza tym ta uroczystość ma jeszcze znaczenie polityczne. Bo skoro wam te stare dzwony w czasie wojny wywieźli, to w Rozmierzy dzisiaj skończyła się II wojna światowa?.
Dnia 9 września 2008 r. przy pomocy dźwigu z firmy Adamietz znalazły się na dzwonnicy kościelnej.
Dzwony zostały wykonane w Odlewni Dzwonów Janusza Felczyńskiego w Przemyślu:
? duży dzwon ? ?AVE MARYJA? znajduje się inskrypcja: ?Dzwony ufundowała parafia Rozmierz z pomocą potomków emigrantów z Rozmierzy mieszkających teraz w Banderze ? Texas. Rozmierz Anno Domini 2008. Ave Maryja?. Na płaszczu dzwonu jest umieszczona płaskorzeźba Najświętszej Marii Panny.
? średni dzwon ? ?Archaniele Michale wstawaj się za nami. Rozmierz Anno Domini 2008.? Na płaszczu dzwonu jest umieszczona płaskorzeźba Archanioła Michała oraz wizerunek pamiątkowej monety z 2006 r. z okazji 750 lat Rozmierzy.
? mały dzwon ? ?Sto lat pielgrzymowania parafii Rozmierz na Górę św. Anny 1902 ? 2002. Dar Bandera ? Texas. Rozmierz Anno Domini 2008. Św. Anno módl się za nami?. Na płaszczu dzwonu jest umieszczona płaskorzeźba świętej Anny Samotrzeciej.

W 2011 r. zbudowano i poświęcono pomnik ?Serce od Serca?. Skąd taki pomysł na pomnik? W połowie XIX w. z parafii Rozmierz i okolicznych miejscowości wyemigrowało wiele śląskich rodzin za chlebem do dalekiego Teksasu. Po wielu latach kontakt z rodzinnymi miejscowościami zanikł na trwałe. Dopiero po wielu latach na początku lat 90-tych XX w. potomkowie śląskich emigrantów nawiązali kontakt z rodzinnymi wioskami. Od tego czasu Teksańczycy i mieszkańcy ziemi strzeleckiej już kilka razy się na przemian odwiedzali z Teksasie i w Polsce. Nawiązano wielką przyjaźń. W 2011 r. przyjechali znów Teksańczycy z hrabstwa Bandera, miasta partnerskiego Strzelec Opolskich. Kulminacyjna impreza odbyła się w Rozmierzy dnia 12 czerwca, gdzie odbyła się Gala Teksańska wraz odsłonięciem i poświęceniem pomnika ?Serce od Serca?. Został ustawiony przy kościele parafialnym św. Archanioła Michała. Wykonany z kamienia wapiennego mur, symbolizuje ścianę domu z których wyjeżdżali za ocean. Obok wystawiono trzy stare dzwony, symboliczne bicie naszych serc, które przyjaciele ze Śląska pozostali w Teksasie. Najważniejszym elementem pomnika jest grawerton metalowy przedstawiający serce w którym umieszczono dwie krainy z symbolami ? Strzelca i Kowboja. Powyżej jest napis w języku polskim i angielskim: ?Tu wszystko się zaczęło?wyjazd, tęsknota, powrót do korzeni?. Symbolicznego odsłonięcia dokonały osoby, które mają swoje korzenie z parafii Rozmierz. Ze strony teksańskiej: Elenora Dugosh-Goodley, Roy Dugosh i Emily Frerich, a ze strony śląskiej: Alfred Mrohs, Róża Witoń i Piotr Smykała. W murze została złożona kapsuła czasu w której umieszczono: akt erekcyjny, monety, krzyż katolicki i miniaturowy grawerton. Inicjatorami wystawienia pomnika byli: Joachim Willim i Piotr Smykała. W realizacji i budowie pomnika uczestniczyli: architekt ? Henryk Rudner, firma budowlana Józefa Drewnioka, grawerton i kapsuła czasu wykonał Arkadiusz Kinder, sołtys Rozmierzy ? Róża Willim, Przewodniczący Rady Sołeckiej ? Bernard Mróz, ?ojciec? kontaktów i partnerstwa Bandera ? Rozmierz Alfred Mrohs, a inwestorem była parafia i ks. Andrzej Kowolik.
Na Gali Teksańskiej każdy z Teksańczyków i zasłużeni mieszkańcy ziemi strzeleckiej otrzymał ?Honorowe Wyróżnienie? za udział w partnerstwie i współpracę śląską ? teksańską. Inicjatorem i pomysłodawcą wyróżnienia był Piotr Smykała. W projekcje także uczestniczyli: Katarzyna Kozołup i Radosław Dimitrow. W pewnym sensie jest to historia łez. Gorzkimi łzami płakali pierwsi śląscy osadnicy w Teksasie, którym los nie szczędził ciężkich doświadczeń i upokorzeń. Dziś ich potomkowie jakby oddawali te łzy ziemi śląskiej, kiedy ze wzruszenia płaczą, odwiedzając rodzinne wioski swoich przodków.

Proboszcz oraz parafianie, pomimo wielkich trudności finansowych, dbają o zabudowania sakralne z wielkim szacunkiem. Wierni hojnie obdarowują swój kościół i pracują na jego potrzeb, bo wiedzą, że wszystkie obiekty kultu chrześcijańskiego są dobrze zagospodarowane i wykorzystane na ich potrzeby.

Plebania w Rozmierzy
Plebania czyli dom mieszkalny proboszcza, nazywana jest też farą. Kiedy zbudowano we wsi pierwszą farę nie wiadomo, być może istniała od początku, kiedy powstał kościół w XIII-XIV wieku. Pierwszą pewną informację o plebani mamy dopiero z roku 1733. Wiemy, że spłonęła wraz wioską 8 kwietnia, ocalał tylko kościół, trzy domy i kilka stodół. Po pożarze wybudowano nową z drewna i gliny, która już po dwudziestu latach wymagała gruntownego remontu. Dnia 18 grudnia 1753 r. proboszcz Burgunda wystosował pismo do starosty strzeleckiego von Schneckenhausa, w którym prosił o wyremontowanie fary, pisał dosłownie: ?Przy deszczowej pogodzie woda spływa do izb i nie mam już odpowiedniego miejsca do przechowywania księg parafialnych?. Remont przeprowadzono dopiero w roku 1765, a wykonał go mistrz budowlany Anton Mitsche z Góry św. Anny (Sant Annaberg). Koszt wszystkich prac wyniósł 87 talarów śląskich, 7 groszy i dwa 2/5 halerzy. Z biegiem lat okazało się, że plebania jest zbyt mała, a nawet grozi zawaleniem. Proboszcz Werner, w piśmie do rządu sygnowanym datą 10 maja 1805r., wnioskował o wybudowanie nowej plebanii. Na skutek wojen napoleońskich musiano jednak zrezygnować z budowy, bowiem wojna praktycznie pochłonęła wszystkie fundusze. Dopiero w październiku 1828 r. oddano do użytku nowo wybudowaną plebanię. Całkowity koszt wyniósł 1630 talarów.
Podczas podróży po Śląsku do domu proboszcza Gawendy, po zamachu na jego życie, przybył 21 maja 1894 r. książe biskup wrocławski kardynał Georg Kopp. Osobiście chciał zobaczyć proboszcza, sprawdzić jak się czuje i czy podała obowiązkom w parafii.
Następny poważny remont przeprowadzono na plebanii dopiero przed czerwcem roku 1930, kiedy to urząd proboszcza miał objąć Thomas Labusch. Obok plebanii stały niegdyś zabudowania gospodarcze i stajnie. Proboszcz zatrudniał stajennego-woźnicę i gosposię. Do ich obowiązków należało prowadzenie księżęcej fary. Na początku lat 80-tych XX wieku rozebrano starą stodołę, stajnię oraz zabudowania gospodarcze. Na ich miejscu zrobiono parking i wybudowano salkę katechetyczną wraz z zapleczem kuchennym. Prace przy rozbiórce i budowie wykonali sami parafianie. Dziś w tym budynku działa ?Caritas? i ośrodek zdrowia ? Bal-Med?, powstały tu także pokoje do rehabilitacji chorych i potrzebujących.
Dzięki życzliwości parafian, którzy zawsze chętnie udzielają się przy wszelkich pracach, budynek probostwa pięknie wyglada i jest wizytówką naszej wsi.

Cmentarz parafialny w Rozmierzy
Z początkim wieku XIX cmentarz istniejący wokół kościoła w Rozmierzy był już za mały. Postanowiono, że powstanie nowy poza wsią. W parafii, w tym czasie, istniały cmentarze w Szymiszowie (Schimischow), Grodzisku (Grodisku) i Suchej (Suchau). Grzebano tam zmarłych mieszkańców z tych miejscowości.
Nowy cmentarz, powstały od południowej strony wsi, został oddany do użytku 9 czerwca 1822 r. Powstał na powierzchni 11/2 morgi gruntu, zakupionej za 60 talarów od chłopów Valentina Polaczek i Bartholomausa Steindor. Duchowni, którzy niegdyś swoje miejsce spoczynku mieli w kościele, chowani są odtąd na nowym cmentarzu.
W 1834 r. obok cmentarza założono szkółkę drzewek, z której niestety nic nie pozostało bowiem drzewka dość szybko obumarły. Szkółka należała do miejscowej szkoły katolickiej. W głównej alei cmentarnej stoją, do dzisiaj, dwa duże krzyże. Jeden z roku 1887 ufundowany przez Antona Plocha, drugi z roku 1912 ufundowany przez Josehpa Marketona.
Dzisiejsze ogrodzenie cmentarza powstało na początku XX w. Wykonane jest z cegły na kształt muru ażurowego. Wejście główne stanowi brama oraz dwie furtki znajdujące się po jej bokach, a wykonane prawdopodobnie, w latach 20/30-tych ubiegłego stulecia, przez zakład ślusarstwa artystycznego Wilhelma Retta z Strzelec Wielkich (Gross Strehlitz).
W latach 1999-2001 usunięto drzewa, które zagrażały nagrobkom i ogrodzeniu. Firma Koik z Osieka położyła nowy chodnik z kostki brukowej. Zainstalowano duży kontener na śmieci i odnowiono mur cmentarny. Wszystkie prace wykonane zostały przez parafian.

Placówka sióstr zakonnych w Rozmierzy
W czasach proboszcza Conrada założono we wsi placówkę sióstr zakonnych. Podstawowym celem było sprawowanie opieki nad chorymi. Dnia 27 września 1901 r. prałat Josef Glowatzki, komisarz biskupa i przełożony Zgromadzenia Sióstr Służebniczek Najświętszej Marii Panny Niepokalanej Poczętej Śląskiej w Porębie, zwrócił się do księcia biskupa wrocławskiego kardynała Georga Koppa w Wrocławia (Breslau) zezwolenie na założenie nowego Domu Sióstr w Rozmierzy (Rosmierz). Dnia 15 marca 1902 r. takie zezwolenie zostało wydane, a 26 maja nastąpiło uroczyste wprowadzenie, przez matkę przełożoną Helenę, dwóch sióstr. Zamieszkały one w prywatnym domu wynajętym od gospodarza Johanna Mrohsa. Od razu zajęły się opieką ambulatoryjną nad chorymi, a w kościołach opieką nad ołtarzami. Dnia 13 lipca 1902 roku wystosowano pismo do Ministerstwa o wydanie zezwolenia na utworzenia szkoły robót ręcznych dla dziewcząt, które ukończyły szkołę podstawową. Od 9 października 1902 r. dziewczęta mogły już uczyć się szycia i robót ręcznych. Wybudowany również nowy dom dla sióstr, które wprowadziły się do niego 29 września 1903 r. w dniu Archanioła Michała. Klasztor posiadał budynek gospodarczy, podwórze oraz ogród o łącznej powierzchni 3 morgi. Utrzymanie domu i sióstr zakonnych należało do proboszcza, ale fundusze uzyskiwano również z gospodarstwa ogrodniczego oraz ze skromnych datków za opiekę nad chorymi.
W roku 1917 zmarł proboszcz Conrad, fundator klasztoru. Pozostawił testament, na mocy którego dom przeszedł na kongregację wraz ze wszystkimi kosztami wynoszącymi 4500 Reis Mark.
W 1928 r. do klasztoru dobudowano szkołę gospodarstwa domowego i żłobek dla dzieci. Na budowę pożyczył między innymi prezydent Opola(Oppeln), a łączny koszt budowy wyniósł 2 511 137 Reis Mark. Dotację na utrzymanie siostry otrzymywały od ?Vaterlandischer Frauen-V erein?, a od 1929 r. od ?Caritas?.
W roku 1938 stacja opieki nad chorymi przeszła automatycznie do ?Nationalsoziallstische Volks Wohlfahrt? NSV i dla siostry opiekującej się chorymi wypłacano 45 Reis Mark, a dla domu generalnego 15 Reis Mark miesięcznie.

Według sprawozdania z 1942 r, siostry zakonne opiekujące się chorymi, wykonały następujące czynności: ?1529 razy obsługa chorych, 3264 razy odwiedziny chorych w domu, 45 razy obsługa dzienna, 76 razy czuwań nocnych nad chorymi, 1121 sztuk założono opatrunków, 171 razy wykonano masaży, 252 wykąpano osób, 66 dzieci chodziło dziennie do przedszkola, 144 dni siostry były w szkole w której 23 dziewczęta uczyły się szycia, 3 kobiety pracowały przy chorych, opiekowały się 50 niemowlętami i 12 matkami?.

Przyklasztorna szkoła gospodarstwa domowego istniała do roku 1952, a siostry zakonne nadal opiekowały się chorymi, uczyły katechizmu i prowadziły służbę kościelną. W latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku władze komunistyczne zdecydowały, że zakonnice muszą opuścić zabudowania klasztorne. Do budynku wprowadził się przedstawiciel władzy państwowej Kubica, który mieszkał tam kilka lat. Siostry mieszkały przez kilka lat w prywatnym domu u Mrohsa.
W roku 1962 w domu klasztornym pracowały cztery siostry, przełożoną była S.M. Bolonia. Z polecenia stolicy apostolskiej 1 stycznia 1964 r. siostry zakonne zmieniły strój zakonny.
W dniach 7/8 października 1965 r. w domu zakonnym w Rozmierzy miała miejsce perygracja obrazu Matki Boskiej Jasnogórskiej,w której uczestniczyły wszystkie siostry oraz liczni wierni. W 1973 r. przedszkole oraz grunty przy klasztorze, które znacjonalizowane po 1945 r., zwrócono klasztorowi.

W listopadzie 1980r. w domu zakonnym gościła figurka Matki Boskiej ?Rosa Mustica?.
Dnia 21 czerwca 1983 roku siostry uczestniczyły w pielgrzymce na Górę św. Anny, na spotkanie z papieżem Janem Pawłem II, który przemówił do miliona wiernych i natchnął ich ducha wiarą.
W roku 1987 w klasztornym oratorium ks. Kowolik po raz pierwszy odprawił Eucharystię, a 17 grudnia 1988 r., w obecności Matki Prowincjonalnej S.M. Rufiny oraz innych sióstr, poświęcił kaplicę. Od tego czasu na stale zagościł w kaplicy Najświętszy Sakrament.
Dnia 12 stycznia 1991 r. po raz pierwszy odbyła się nocna adoracja Najświętszego Sakramentu, w której uczestniczyli licznie parafianie, a w rok później po raz pierwszy w adoracji brały udział dzieci oraz młodzież.
Klasztor w Rozmierzy 10 marca 1995 r. odwiedziła, po raz pierwszy od jego powstania, Matka Generalna S.M. Amabilis, a 18 maja niespodziewanie klasztor odwiedził misjonarz z Madagaskaru, znajomy przełożonej S.M. Czesławy.
Dnia 13 czerwca 1999 r. założyciel zgromadzenia ojciec Edmund Bojanowski (1814-1871) został błogosławionym, a już 26 lipca przywieziono do klasztoru jego relikwie.

W roku 2002 klasztor obchodził stulecie swego istnienia. Jego historia wiąże się z różnymi zawirowaniami dziejowymi, ze zmianą granic, języka, a mimo to siostry nadal służą mieszkańcom Rozmierzy oraz kościołowi opiekując się chorymi i opuszczonymi.

Budynek klasztorny ma ponad sto lat, przez cały ten czas wielokrotnie był modernizowany i remontowany przez parafian. Od roku 1954, w pokoju gościnnym, mieszkał staruszek Gottfried Lorentz zameldowany tam czasowo. Zajmował się wszelkimi pracami oraz naprawami zlecanymi przez siostry zakonne. W latach 90-tych ubiegłego wieku przyjeżdżał pomagać także ojciec i brat siostry S.M. Czesławy. Dziś, przy remontach i różnych pracach pomagają parafianie, a najwięcej Jan Piontek, Paweł Foltyn, Jan Miczka, firma Drewnioka oraz Alfred Zimoń ? stolarz z Rozmierki.
Patronem domu zakonnego od 1992 roku jest św. Józef, a patronką kaplicy Matka Boska Niepokalanego Poczęcia.

Powyższy artykuł o historii kościoła, plebani, cmentarza i klasztoru w Rozmierzy opracował: Piotr Smykała

Bibliografia:

Duda H., Sucha. Z dziejów miejscowości i parafii, Opole 2007
Hettwer J., Geschichte der Gemeinde Rosmierz, Aus dem Chelmer Lande, 1929, 1930, 1931
Jungnitz J., Visitationsherichte der Diözese Breslau, ersten Teil, Archidiakonat Oppeln, Breslau 1904
Nowack A., Geschichte der Pfarrei Gross Strehlitz in Oberschlesien, Gross Strehlitz 1924
Smykała P., Rozmierz 1256 ? 2006, Strzelce Opolskie 2006
Smykała P., Szymiszów. Wieś i kościół 1607 ? 2007, Opole 2007
Smykała P., Grodzisko. Dzieje wsi i kościoła 1429 ? 2009, Opole 2009
Wolnik F., Parafia i szkoła w Kadłubie, Opole 1998
Wolnik F., Kościół w Kadłubie, Opole 2004

Rok: 

2012 C Romuald Kubik